fbpx

Czy optymizmu można się nauczyć?

Recenzja

Nie mogłem się oprzeć, aby poruszyć w dniu dzisiejszym tak istotny temat, jak podejście do życia.

Dlaczego dzisiaj?

Nie chciałem poruszać typowo świątecznych tematów. Moje pisarskie ścieżki pokierowały mnie w kierunku pozytywnego myślenia.

Być może w tym szaleńczym pędzie ktoś z Was skorzysta i dzięki temu nie przejmie się, gdy coś się “posypie” w trakcie przygotowań do celebrowania świątecznych dni.

A co stanowiło moją inspirację?

“Optymizmu można się nauczyć. Jak zmienić swoje myślenie i swoje życie” napisana przez Martina E.P. Seligmana. Autor tej książki jest amerykańskim psychologiem, pedagogiem i autorem książek samopomocy. Seligman jest silnym promotorem w środowisku naukowym swoich teorii pozytywnej psychologii i dobrego samopoczucia. 

W książce “Optymizmu można się nauczyć. Jak zmienić swoje myślenie i swoje życie” przekazuje czytelnikowi całą swoją wiedzę na temat optymizmu. Opowiada o jego korzyściach, przedstawia przeprowadzone badania i daje wskazówki, jak nauczyć się optymistycznego myślenia.

Książka jest podzielona na trzy części. 

Pierwszą część autor poświęcił na wprowadzenie czytelnika. Opowiada o różnicach w myśleniu optymistów i pesymistów, o swoich badaniach na temat wyuczonej bezradności, o dzisiejszej epidemii depresji.

Druga część książki dotyczy badań nad optymizmem przeprowadzonych przez autora na różnych grupach społecznych.

W trzeciej części z kolei Seligman przedstawia proste ćwiczenia, które mają za zadanie nauczyć ludzi myśleć optymistycznie. Dla mnie ta część jest najciekawsza i faktycznie widzę w tych poradach potencjał.

Książka została wydana w 1991 roku, jednak niech ta data Was nie zniechęci, ponieważ zagadnienia będące przedmiotem opracowania w tej książce są niesłychanie ważne i ponadczasowe.

Cóż rzec na koniec?

Jedni tą pozycję nienawidzą. Inni z kolei uwielbiają.

Ja jestem w tej drugiej grupie i jestem przekonany, że również wielu z Was wyciągnie z niej wartościową esencje i wprowadzi zmiany do swoich codziennych dni.

Podzielcie się opiniami o tej książce. Jestem bardzo ciekawy, której grupy szeregi zasilicie – fanów czy krytyków?