Płock tajemnicą owiany…

Czy pamiętasz zabawy z dzieciństwa? Dzieci wyobrażały sobie, że kupka piasku to zamek otoczony fosą. Wówczas każda dziewczynka stawała się księżniczka, a każdy chłopiec przeobrażał się w dzielnego rycerza.

Jednak nie o zabawach dziś będzie, a o tajemniczym zameczku.

O zameczku, który stanowi naszą kolejną wskazówkę.

A może i wprowadza on więcej zamieszania aniżeli pomocy?

Ponoć pomiędzy wcześniej przeze mnie wspomnianą basztą zamkową a domem “pod trzema trąbami (naszym zameczkiem właśnie) znajduje się tunel. Ów przejście miało prowadzić wprost do wieży zamkowej i biegło pod fosą zatem głęboko w ziemi.

Jednak muszę Cię rozczarować, bo są to spekulacje, które ciężko dziś potwierdzić. 

Dlaczego?

Bo sama zasadność bytności takiego przejścia jest trudna do udowodnienia.

Po pierwsze, “połączone” budowle różni wiek powstania.

Po drugie, dom “pod trzema trąbami” nie miał kluczowego znaczenia obronnego, więc jaki byłby cel łączenia go z zamkiem?

Wiele pytań nasuwa się na myśl. Nie chciałbym ich jednak roztrząsać, bo więcej wprowadzą zamieszania niż gotowych rozwiązań.

Pozostaje zatem zakasać rękawy i rozpocząć dalsze poszukiwania.